Wszystko masz od Boga

Witam was moi kochani w kolejnym poście :) Dziękuje bardzo za tak duży odzew z waszej strony w postaci wyświetleń, a było ich ponad 500 😍 Serducho raduję mi się, że tak chętnie czytacie moje wpisy i komentarze do niedzielnych ewangelii 💗 
Dzisiejszy wpis jest ostatnim na razie przed moim wyjazdem, gdyż jak wam mówiłam 15 lipca wyjeżdżam na rekolekcje oazowe na 2 tygodnie i chciałam ten czas poświęcić Panu Bogu i odciąć się od internetu. Jak wrócę na pewno pojawi się niedzielne rozważanie i moje odczucia po tych rekolekcjach, a teraz już nie przedłużam i zapraszam do lektury dzisiejszego słowa, które pochodzi z ewangelii św. Mateusza.
_____________________________________

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».
[Mt 11, 25-30]



Bóg zakrył duchowe sprawy przed mądrymi i roztropnymi… dlatego nie możemy Go szukać mądrością ani roztropnością. Co więc nam zostaje? Tylko serce. A serce nie szuka wytłumaczenia dla miłości, tylko się jej oddaje.
Ile jest miejsca dla Boga w twoim sercu? 
Ile poświęcasz czasu na rozmowę z Nim?

Przypatrz się swojej modlitwie i zobacz, na ile próbujesz pojąć Boga, a na ile próbujesz Go kochać. Chrystus mówi, że Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Nie próbuj zrozumieć Boga… Jego nie da się pojąć. On jest ponad wszystko. Pozwól, by ci się objawiał. Najprościej – w Eucharystii, która jest przyjmowaniem Jezusa do serca. Możesz Go tam zapraszać nawet codziennie. Nie potrzeba do tego wykształcenia ani biegłości w sprawach tego świata, lecz jedynie woli odwrócenia się od zła i grzechu. 

„Weźmijcie moje jarzmo na siebie, […] a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”.  Jezus zaprasza cię do zaufania Mu i do zaakceptowania swojego życia. Spełnienie nie jest jednoznaczne z realizacją marzeń. Bo marzenia są na ludzką miarę – tak naprawdę za małe, żeby zapełnić twoje serce. Bóg chce dla ciebie znacznie więcej. Tylko musisz Mu zaufać.

”Jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. Spróbuj przeżyć najbliższe godziny w przekonaniu, że te słowa Jezusa właśnie realizują się w twoim życiu. 
Spróbuj chwilę się zatrzymać i pomyśleć jak dużo otrzymałeś od Boga, hmm... jest tego trochę prawda?
Bóg nigdy nie przestanie cię kochać - On zawsze będzie przy Tobie.


Komentarze

Popularne posty