Bóg zaprasza Cię, żebyś stał się częścią Jego życia
Cześć wszystkim w kolejny Dzień Pański. Cieszę się bardzo, że jest was tutaj tak dużo. Zapewne każdy z was chociaż raz w życiu dostał zaproszenie, czy to na urodziny, imieniny czy ślub. Mieliście wtedy wybór przyjmuję albo nie przyjmuję tego zaproszenia. W dzisiejszej Ewangelii Bóg też ma dla nas zaproszenie. Więc przejdźmy do dzisiejszej Ewangelii.
_____________________________
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali. Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić. Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami. Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».
[Mt 22, 1-14]
Jeżeli ktoś otrzymuje zaproszenie, zwykle znaczy to, że jest kimś wyjątkowym dla osoby, która zaprasza. Zaproszenie to oznaka, że ktoś chce, byś brał udział w jego życiu, stał się jego częścią. Bóg także daje Ci zaproszenie - zaproszeni do modlitwy i trwania przy nim. Jeżeli trwasz na tej modlitwie, to znaczy, że odpowiedziałeś na zaproszenie Boga. Bóg chce, abyś miał udział w Jego Królestwie.
Jakie uczucie rodzi w tobie ta świadomość?
On słucha, co masz mu do powiedzenia?
Teraz trwasz na modlitwie. Oznacza to, że odpowiedziałeś na zaproszenie. Bóg każdego dnia kieruje do człowieka zaproszenie. Robi to poprzez innych ludzi, poprzez relacje z nimi. Poprzez wypełnianie obowiązków rodzinnych, obowiązków stanu, obowiązków zawodowych. Poprzez spotkania z i momenty samotności, poprzez chwile odpoczynku i chwile modlitwy.
Kiedy ostatnio odczytałeś takie zaproszenie?
Co wniosło do twojego życia?
Czy twoje myślenie zmieniło się choć trochę?
Zaproszenia można w życiu przyjmować lub na nie nie odpowiadać. Można w ogóle nie otworzyć koperty, zatkać uszy i udawać, że go nie ma. Ale Bóg i tak będzie starał się pukać do Twoich drzwi. On jest gentlemanem i nie wpycha się z butami w Twoje życie, tylko grzecznie puka i czeka aż Mu otworzysz drzwi. Spróbuj teraz przypomnieć sobie ostatni dzień.
Jakie zaproszenia kierował do ciebie Bóg?
Jakiej odpowiedzi chcesz w głębi swojego serca udzielić na Jego Słowo?
_____________________________
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali. Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić. Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami. Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».
[Mt 22, 1-14]
Jeżeli ktoś otrzymuje zaproszenie, zwykle znaczy to, że jest kimś wyjątkowym dla osoby, która zaprasza. Zaproszenie to oznaka, że ktoś chce, byś brał udział w jego życiu, stał się jego częścią. Bóg także daje Ci zaproszenie - zaproszeni do modlitwy i trwania przy nim. Jeżeli trwasz na tej modlitwie, to znaczy, że odpowiedziałeś na zaproszenie Boga. Bóg chce, abyś miał udział w Jego Królestwie.
Jakie uczucie rodzi w tobie ta świadomość?
On słucha, co masz mu do powiedzenia?
Teraz trwasz na modlitwie. Oznacza to, że odpowiedziałeś na zaproszenie. Bóg każdego dnia kieruje do człowieka zaproszenie. Robi to poprzez innych ludzi, poprzez relacje z nimi. Poprzez wypełnianie obowiązków rodzinnych, obowiązków stanu, obowiązków zawodowych. Poprzez spotkania z i momenty samotności, poprzez chwile odpoczynku i chwile modlitwy.
Kiedy ostatnio odczytałeś takie zaproszenie?
Co wniosło do twojego życia?
Czy twoje myślenie zmieniło się choć trochę?
Zaproszenia można w życiu przyjmować lub na nie nie odpowiadać. Można w ogóle nie otworzyć koperty, zatkać uszy i udawać, że go nie ma. Ale Bóg i tak będzie starał się pukać do Twoich drzwi. On jest gentlemanem i nie wpycha się z butami w Twoje życie, tylko grzecznie puka i czeka aż Mu otworzysz drzwi. Spróbuj teraz przypomnieć sobie ostatni dzień.
Jakie zaproszenia kierował do ciebie Bóg?
Jakiej odpowiedzi chcesz w głębi swojego serca udzielić na Jego Słowo?
______________________________________
Dziękuję za dzisiejsze rozważania i zapraszam w kolejną niedzielę. Trzymajcie się z Bogiem, cześć!
Komentarze
Prześlij komentarz