Przejdź do głównej zawartości

Koniec świata jest nie raz

            Cześć moi kochani w niedzielę. Pora na kolejne rozważania. Dziękuję wam za ostatnie wyświetlenia, a teraz już przejdźmy do dzisiejszej Ewangelii.
___________________________

Jezus powiedział do swoich uczniów: «W owe dni, po wielkim ucisku, „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie” zostaną wstrząśnięte. Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i „zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi po kraniec nieba”. A od figowca uczcie się przez podobieństwo. Kiedy już jego gałąź nabrzmiewa sokami i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wydarzenia, wiedzcie, że to blisko jest, u drzwi. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec».
[Mk 13, 24-32]


            Jezus zapewnia nas, że będzie z nami aż do skończenia świata. Mówi on o końcu świata,który na pewno kiedyś będzie. Nie mówi on jednak wprost kiedy to się stanie. Moim zdaniem dobrze, że nie wiemy kiedy będzie koniec. Gdybyśmy wiedzieli wszystko chcielibyśmy zrobić, bo znalibyśmy tą datę, a tak nie wiem i chyba jesteśmy trochę spokojniejsi. O tym wie tylko Ojciec w niebie.
Dlaczego Jezus nie ujawnia tej tajemnicy? 
Może chce, abyśmy nie zamartwiali się o przyszłość, ale żyli dniem dzisiejszym i ufali Bogu.

             Gdy słuchasz słów Jezusa, to na czym koncentrujesz swoją uwagę?

Na wydarzeniach zewnętrznych, na znakach zapowiadających koniec świata? 
Czy na powtórnym przyjściu Jezusa „z wielką mocą i chwałą”? 
To ważne, abyś zawsze miał wzrok skierowany na Jezusa. Wtedy trudne, dramatyczne wydarzenia nie podkopią twojej wiary i ufności. 

            Jezus chce nam pokazać, że nasze życie zaczyna się na ziemi ale nie kończy się tutaj. Ono będzie trwać wiecznie. 
Swoją drogą zastanawialiście się jak kiedyś tam będzie?
Jak będzie wyglądać życie po śmierci?
Powiem szczerze, że często myślę jak to będzie. Na razie jesteśmy i żyjemy tutaj ale nie wiemy, kiedy będzie kres naszego pobytu na ziemi. Dlatego masz być stale gotowy, aby ten dzień cię nie zaskoczył. 
Czy jesteś gotowy do odejścia z tego świata? 



Poproś Jezusa, abyś potrafił 

żyć tak, jakby dzień dzisiejszy 
był ostatnim dniem twojego 
pobytu na ziemi. I nie pozwól 
się 
zaskoczyć...


Dziękuje wam za dziś. Życzę wam udanej niedzieli oraz całego tygodnia. Trzymajcie się z Bogiem, cześć :)

Komentarze

Popularne posty