Trwać w Nim!

Witam was wszystkich po krótkiej przerwie i przepraszam, że znowu mnie nie było ale sami wiecie dużo pracy, obowiązków, koniec szkoły - tak, tak od piątku jestem absolwentką szkoły średniej i mogę się pochwalić wykształceniem średnim technicznym. Bardzo się cieszę, że udało mi się szczęśliwie zakończyć tą 4-letnią naukę. A teraz już koniec z moimi opowiadaniami i zapraszam do rozważania Słowa Bożego.
_______________________________________ 

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy,  jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami» 
[J 15; 1-8]

W większości z nas zostaliśmy włączeni do Kościoła przez Chrzest Święty jako niemowlaki lub małe dzieci i od tego momentu ściśle przynależymy do Jezusa. Każdy z nas jest jak ta gałązka przyczepiona do tego, który to podtrzymuje, a jest nim Zbawiciel. To właśnie on opiekuje się tym krzewem, troszczy się o niego czyli o nas - swoje dzieci.
Czy odczuwasz jak Bóg troszczy się o Ciebie i o twoje życie?
Może nawet nie wiesz, że to on działa w danej chwili. Usiądź i zastanów się nad tym.

Każdy z nas lubi patrzeć jak na wiosnę wszystko budzi się do życia, kwiaty zaczynają kwitnąć, ptaki przylatują z dalekich wędrówek itd., ale musimy też pamiętać, że aby rośliny przyniosły owoc trzeba je uprawiać, troszczyć się o nie. Tego samego chcę od nas Jezus. On chcę, żebyśmy słuchali Go i wypełniali wolę Ojca. Czynienie woli Bożej jest przynoszeniem owoców. Gdy szczerze starasz się pełnić Jego wolę, gdy zależy ci na niej, On coraz bardziej będzie ci pokazywać, do czego cię powołuje.
Czym dla Ciebie jest Boża wola?

Jezus pokazuje prostą prawdę: jeśli pragniesz wzrastać jako chrześcijanin, to Bóg ci w tym pomoże. Jeśli na tym ci nie zależy, niczego nie uczyni na siłę. Pan chce naszej współpracy, naszego zaangażowania, wtedy i On jest bardzo aktywny. Słuchając powtórnie Ewangelii, wyraź swoje pragnienie współpracy i zaangażowania w życie z Jezusem. 


__________________________________
Dziękuję wam za dzisiejsze rozważania i życzę udanej niedzieli spędzonej w rodzinnym gronie oraz dobrego tygodnia!
Jeśli mogłabym prosić was o modlitwę za mnie ponieważ 4 maja zaczynam matury i nie ukrywam, że trochę się stresuję. Dlatego proszę za mnie jakąś tam Zdrowaśkę ;)

Komentarze

Popularne posty